z pełni czułości wybierasz sobie to co chcesz
grzebiesz w myślach w początkach
rozsmakowujesz się
kochanie
pójść z tobą na koniec świata
czuć słońce w przełyku
i nie mówić
o tym
niewiele jest rzeczy które tak drżą
pod opuszkami palców
jak mięsień serca
telepią się
rybką
bez wody bez powietrza i ognia
ale z wojną od której nas
nie ochronił
Bóg
zeszliśmy do podziemia gdzie
na ścianach rozstrzelano
każdy dzień bez
wspólnych
snów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz