ptaki wieszczą rychły koniec zimy
poeci milczą w zadławieniu
jasnym świtem mdłym porankiem
a zima wieszczy nasz koniec
i mimo tylu śmierci przyznanych nam
przez tępe karty w wielkiej grze
mimo spowiadań na zakręcie złego
żyjemy i wzmacniamy swoje ja
może już jutro będzie dzień
w którym powstaniesz z upadłych
i wzrostem górować będziesz
a ja
02.2018
poniedziałek, 21 maja 2018
piątek, 4 maja 2018
wiara, nadzieja, etc.
Świat pachnie złotem
Kadzidłem i mirrą
To wszystko stoi u moich stóp
Czeka na rozpakowanie
A jest maj i burze zewsząd
Nachodzą nas i niepokoją
Ja jednak pozostaję
Przy zdrowych zmysłach
Co jest niewątpliwie trudne
Być zdrowym na ciele i umyśle
Jednocześnie - nie słodzić
I nie pieprzyć bez sensu
Odkryliśmy ten schron
Wśród powalonych drzew
Zeszłego lata i zeszło nam
Na tematy ostateczne
Więc wiara nadzieja i miłość
Z nich największą jest gorycz
Z tego że wszystko masz
I tracisz
Subskrybuj:
Posty (Atom)