gdzieś tam mecz gdzieś tam huragan
wojna i śmietnik słowny
gdzieś tam krzyk gdzieś płacz
śmiech i dziecięcy świat
tu dotyk mojej dłoni pośród kolan
zapach utraconego raju
zapomnijmy sobie co złego
co dobrego utulmy w ciepłym puchu
jesteś tym o czym myślisz
mną jeśli chcesz bądźmy sobie wierni
w niedziele i dni powszednie
po obiedzie i przed śniadaniem
już lepiej bądźmy
skoro jesteśmy
random access
memory