Nie umiem pisać już wierszy.
Pękł we mnie świat na dwa wszechświaty
I w obu nie mogę znaleźć siebie.
Pękł we mnie świat na dwa wszechświaty
I w obu nie mogę znaleźć siebie.
Poezja rozpięta na strunach czasu,
Ta która zasklepiała ziejącą pustkę
Wpadła w nią i nie ma drugiego dna.
Ta która zasklepiała ziejącą pustkę
Wpadła w nią i nie ma drugiego dna.
Ostrym nożykiem rozdzielił ktoś przeszłość,
przyszłość nadeszła nie zważając na nic.
Jest tylko drżące za pięć dwudziesta
przyszłość nadeszła nie zważając na nic.
Jest tylko drżące za pięć dwudziesta
Gdańsk, 22.01.2019