Albo wtedy gdy pędzisz tak
Że fragmenty ciebie
Rozsypują się po mieście
Tu uścisk dłoni
Tam uśmiech
A tutaj hot-dog w bibułce
Wołają do siebie przez miejski zgiełk
Łapią się za ręce
Ale nikt nie ma takich długich rąk
Więc tęsknią za tą jedną chwilą
Kiedy byliście jeszcze razem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz