niesamowite że można tyle odnaleźć
w jesiennej pustce
ostrzenie ciszy jest jak przygotowywanie zasieków
na lepiej przystosowanych
przemawia do mnie chór kasztanów
polifoniczne głosy lasu
upadłe liście pogodzone z losem
płaczą i trzymają się razem
ja też się trzymam
z nikim tak nie pragnęłam ciszy
jak z tobą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz