dzisiaj petycja o wolny dzień
przecież jestem wolna
nie muszę o nic prosić
starczy być sobą
Paskal lubi dnie podobne
- cykl życia jak u ważki
a moje ważkie sprawy
zbywa machnięciem ręki
takie jest życie mała
wszystko ma swoje strony
jest w biblii napisane
tylko ja nie mam życia
zlepiły się gdzieś karty
musi być coś o urlopie
od bycia matką i żoną
i oby nie była to śmierć
środa, 3 sierpnia 2022
Paskal i petycja
Paskal i stokrotka
kwiat drobny
jak rączka małej
zaciągnięty barwą
dziecięcy policzek
drży na wietrze
ale się śmieje
całą buzią
do słońca
Paskal przygląda się
swoim wielkim dłoniom
i dziwi się ich sile
zrywa drobne kwiaty
i niesie je w dwóch palcach
składa na jej kolanach
na ciepłej dłoni
to dziwne
jak silna jest
jego
delikatność
Paskal i zamyślenie
Paskal zamyśla się bezustannie
mars z jego czoła
wlecze się przez ulice
szeleści liśćmi przy drodze
a jest tak że jeśli zadrzeć głowę
widać stąd księżyc i małą planetę
daleko i blisko
dotykasz palcem na niebie
a tu stragany od świtu
kokoszki spryskują parkany
białym szronem i rosą
koguty gubią pióra i czerń
roszą się myśli od rana
skraplają nad stołami
w przygodnych wyszynkach
i jadłodajni na zakładzie
zapach śledzi i octu
za węgłem kamienicy
przeszukuje śmieci
wyłysiały pies
a jest tak że jeśli zadrzeć głowę
widać stąd księżyc i małą planetę
daleko i blisko
dotykasz palcem na niebie
środa, 22 czerwca 2022
***
co pisać kiedy pisać czy w ogóle
nie ma powrotu do kraju Oz
leżymy na piasku w ciszy
po burzy i przed burzą
w nosie mam jak to brzmi
piasek w uszach i włosach
spędzamy wspólne dni
na niczym jest błogo
choć mogłoby być
coś więcej
piątek, 21 stycznia 2022
poeta to człowiek
co zaprawdę umie
opłakiwać zmarłych
gra w czułe struny
nie fałszuje nad trumną
i choćbyś się zachwiał na wietrze
gestem wstrzyma powietrze
a nad grobem posadzi
stuletnie dęby słów
co stać za nas będą na warcie
poeta ci powie otwarcie
coś kochał i stracił
znów
pamięci pani
Danuty Rolke-Poczman
styczeń 2022
wtorek, 13 lipca 2021
Marcjanna postanawia umrzeć
więc tak to wygląda
wysuwasz przed siebie ręce
macasz przestrzeń która jest
ufna i miękka
wysuwasz czubek buta
a potem całą sobą
całujesz powietrze
środa, 20 stycznia 2021
Jest czas wierszy i jest epoka bezwierszna
Kiedy słowa stają ością w gardle i przyciemnia się obraz świata
Albo rozjaśnia bielą i wypełnia nas blok operacyjny
Dłubie ostrym narzędziem słońca
W dnie okna
Jest czas wierszy i epoka bezwierszna
Epoka bez opoki bez skały piotrowej
z domami obcych które wyrosły przez noc
I porażają pięknem nieznanej geometrii
Jest czas bez snu a we śnie mamy czas
Tak nam się wydaje
piątek, 6 listopada 2020
***
lecz może zdarzyć się i tak:
kiedyś budzisz się i rozumiesz
że niczego wcześniej nie rozumiałeś
co więcej że rozumiesz coraz mniej
to świat wprowadza tylnymi drzwiami
powiew zdrowia i młode tchnienie
wietrznie będzie przez całe sto dni
aż wymiecie nam z głów stary świat
piątek, 11 września 2020
Księga światła
Zaprawdę, mówię ci,
idź i pomaluj swój świat.
Co pomalujesz, będzie pomalowane,
co pozostawisz szarym, będzie szare.
piątek, 4 września 2020
Tęsknota
Nić czerwonych fotonów
Wyciągana wprost z serca
Na której wibruje jeszcze
Błogosławieństwo na rozesłanie
środa, 3 czerwca 2020
wtorek, 14 kwietnia 2020
***
prowadzą wojny. czekam na rozejm
tymczasem pędzimy autostradą
może podrzucić cię do pierwszej
wioski kochanie? zgubiłeś się
w wielkim mieście?
spędźmy razem trzy kwadranse
nie dotykając sedna
nie dotykając klamek i ran
masz takie ładne oczy
kiedy płaczesz nad
rozlanym oceanem
czwartek, 2 kwietnia 2020
***
stoimy po kolana w wodzie
słońce płynie ku nam z zachodu
i unika naszego wzroku
to jest moment w którym odwracasz się
żeby pozbierać z piasku koce i zabawki
i pójść do domu gdzie za kuchennym oknem
płonie już nowy świt
czwartek, 26 marca 2020
poniedziałek, 23 marca 2020
Tentin Kwarantino
wygaszenie emocji. małe porcje żywieniowe. dosłowność
sztuki. krótkotrwałość dzwonka u drzwi. szarość świtu.
czerń nocy. cisza roślin i brak wiatru w pokoju. pokój
w sercu. serce w kwarantannie. tabletki od bólu włosów.
włosy w kanapce. kisiel w proszku. mleko na spodzie
kartonika. firanka w bezruchu. komentarz sprzed tygodnia.
błąd połączenia. forma przetrwalnikowa
czwartek, 5 marca 2020
Paskal jest ptakiem
Stoi na długiej nodze
i buja się nad falą przyboju
Dolne pióra mokną
Kapią z nich brylanciki kropel
Nikną w gęstniejącej wodzie
Ptak otrząsa łepek i patrzy w dal
Wszystkie ptaki są moje
Patrzę na nie zachłannie
Aż wzlatują na fotografiach
Pod sercem rozlewa się ciepło
Wszystkie ptaki są moje
czwartek, 13 lutego 2020
Góry o kolorze żywego mięsa
Metalicznie czystą wodą
Wspinają się naczynkami
Krwionośnymi do mózgu
Spływają w tkankę rozoranego kolana
Tysiące metrów bliżej wieczności
Jak to jest być i nie być jednocześnie
Bez słowa dla tych co na dole
We mgle wzmożonego oddechu
W krzyku świstaka
Tak blisko śmierci
Ekfraza do obrazu przedstawiającego szczyt Lhotse w Himalajach,
czyli miejsca śmierci Ryszarda Kukuczki,
autorstwa pana Ryszarda Kowalewskiego
niedziela, 9 lutego 2020
***
Drogi pustoszą naszą relację
Zdawałoby się ten sznur aut
Łączy nas kwantem informacji
Milczenie to też słowo
Np. honoru
Choć wiedziałam o tobie już wszystko
Teraz wiem więcej niczego
piątek, 7 lutego 2020
wypominki
promocja w mediamarkt
Maciej nie żyje od pięciu lat
nie skorzystamy na tym
mówił żebym się nie wiązała
bo opuści mnie poezja
to zakon świętej liry
tymczasem opuszcza mnie Maciej
z każdą wiosną bardziej
niosę promocję w następne lata
jak w jego płaszczu do kostek
co wlókł się za mną kiedyś